Dęblin: Ranny w wypadku 17-latek zmarł w szpitalu

Ludzie, czy te spory mają jakiś sens?? Maćkowi to życia nie wróci... Pamiętajmy o nim.... Szkoda, że pan dyrektor naszej szkoły nawet nie wywiesił flagi z kirem żałobnym, ani nie upamiętnił jego śmierci minutą ciszy...No cóż....tak to już jest...

M. napisał:

Wiadomo, specjalnie nie spowodowała wypadku, ale chyba jak jej wszyscy mówią, że jeździ jak za przeproszeniem poje***a i tylko szpanuje tym swoim 'garbi' od siedmiu boleści, to może dotarłoby wreszcie do niej, że przez takie świrowanie na ulicy, może zrobić komuś krzywdę! Z tego co mi wiadomo, to nawet po tym wypadku, Paulina niczego nie rozumie, bo jej największą bolączką jest utrata samochodu. już sobie szuka nowego ;] Tragedia. Straciliśmy Macia... [*]. Nic już nam jego życia nie zwróci, chyba nie musze mówić jak wielka jest to strata, bo każdy kto go znał mniej lub bardziej boleśnie odczuł tą śmierć i z pewnością przez długo czas nie będzie się mógł z tym pogodzić. Moim zdaniem, z mniejszą prędkością do wypadku by nie doszło, a jeśli nawet wpadła w poślizg, to z pewnością nie zakończyłoby się to tak tragicznie... co do kota, który wybiegł na ulicę czy też czegoś, co rzekomo ją oślepiło (bo takie wersje też są), to moim zdaniem wątpliwe. Dobra ściema. Teraz będą wymyślać koty, sarny i nosorożce, żeby tylko odsunąć od siebie winę... Przez pewien czas współczułam jej presji, jaka na niej ciąży, ale na szczęście zmądrzałam. Przez jej brawurę zginął człowiek, reszta też przecież mogła zginąć. Dziewczyna po prostu ma nasrane, bo nic sobie z tego nie robi. Przejęła się... na chwilę. a po chwili już uwaga skupia się na utraconym samochodzie, czy uszkodzonym barku. ludzie, trochę pokory! za takie rzeczy powinno się płacić surową karę i ponosić niemałe konsekwencje, które mam nadzieję jej też nie ominą.

zgadzam się !!!!!!! powina ponieść bardzo dużą odpowiedzialność za to co się stało bo niby przez jakiegos kota zabiła nie winną osobe i spowodowała "kalectwo" drugiej a przecież nie musiało sie to tak skąńczyć( łączę sie w bólu i smutku razem zwami [*] zostaniesz w naszej pamięci na zawsze (

przestancie ja oceniac.. nie wy jestescie od tego. Stalo sie trudno nikt czasu nie cofnie, nie zrobila tego celowo a wy traktujecie ja jakby tak wlasnie bylo.;/ to jest zalosne wrecz.. kazdy mogl znalesc sie na jej miejscu, wiec moze skonczcie pie***ć Pauli trzymaj sie :*

Ludzie po co wy pier***icie że spowodowala kalectwo drugiej osobie jesli gowno wiecie o stanie Mateusza.. Jakim kaleka? Jakim inwalida? Wezcie sie opanujcie, bo jak to czytam, to mnie jasny szlak trafia. Jesli czegos nie wiesz - nie odzywaj sie, proste..

tak to jest jak się daje gówniarze taki samochód ... jej wina czy nie jej ... gdyby nie jechała szybko nie było by tego wypadku . PROSTE . Teraz ma na sumieniu kolegę

Dziś moja koleżanka powiedziała, że "podobno jej łoś wyskoczył przed samochód" Jak to usłyszałam to mi się po prostu wymiotować zachciało... dopiero teraz dostrzegam jakie głupoty mogą ludzie wymyślić ;/ Ale jak już ktoś wcześniej wspomniał : najpierw będzie kot, potem słoń (tutaj łoś), a na końcu okaże się, że ona w ogóle nie prowadziła. Macio [*] ;(

jak ktos za dlugo siedzi przed kompem i sie naoglada glupot na youtubie to potem jest co jest swoja droga gdyby jechala wolno to by napewno nie wyladowala na drzewie, bo przy predkosci 40km/h jaka powinno sie tam jezdzic nie laduje sie na jedynym drzewie w okolicy i to jeszcze na prostej drodze, a jak sie widzi kota to trzeba szybko myslec chociaz jezeli by jechala przepisowo to raczej by mozna bylo wyhamowac wiem bo sam czesto tamtedy jezdzilem i wiem jakie sa warunki na tej drodze, ale jak to sie mowi wyobrazni sie nie kupi a gdy ktos ma ja plytka to sie konczy to w taki sposob w jakim teraz jestesmy czyli na drzewie....

maq napisał:

jak ktos za dlugo siedzi przed kompem i sie naoglada glupot na youtubie to potem jest co jest swoja droga gdyby jechala wolno to by napewno nie wyladowala na drzewie, bo przy predkosci 40km/h jaka powinno sie tam jezdzic nie laduje sie na jedynym drzewie w okolicy i to jeszcze na prostej drodze, a jak sie widzi kota to trzeba szybko myslec chociaz jezeli by jechala przepisowo to raczej by mozna bylo wyhamowac wiem bo sam czesto tamtedy jezdzilem i wiem jakie sa warunki na tej drodze, ale jak to sie mowi wyobrazni sie nie kupi a gdy ktos ma ja plytka to sie konczy to w taki sposob w jakim teraz jestesmy czyli na drzewie....

KOLEGO TAM MASZ NIE 40KM/H A 90KM/H TO PO PIERWSZE A PO DRUGIE NIC NIE ZMIENI OBECNEJ SYTAUCJI, żE JEDNA OSOBA NIE żYJE... POPROSTU BRAWURA I BRAK UMIEJęTNOśCI ORAZ ZA DUZE MNIEMANIE O SOBIE.... 28 mACIEK [*]

nawet jeśli nie chodzi o kalectwo (dzięki Bogu), to nie zmienia to faktu, ze stal się wypadek przez czyjąś nieodpowiedzialność. sprawczyni wypadku (tak to się nazywa ;]) powinna juz nigdy nie zasiąść za kółkiem. a jesli nawet, to powinna przynajmniej zachować trochę pokory, schować głowę w piasek, a nie udawać, że wszystko jest ok i wymyślać sobie historyjki o kotkach itp. stało się. czasu nie cofniemy. ale mogłaby przynajmniej mieć resztki sumienia...

[quote name='sOMEONE' date='5.12.2008, 20:16' post='74171'] KOLEGO TAM MASZ NIE 40KM/H A 90KM/H TO PO PIERWSZE A PO DRUGIE NIC NIE ZMIENI OBECNEJ SYTAUCJI, żE JEDNA OSOBA NIE żYJE... POPROSTU BRAWURA I BRAK UMIEJęTNOśCI ORAZ ZA DUZE MNIEMANIE O SOBIE.... 28 mACIEK [*] [/gościu jak możesz mieć 90 przed samym skrzyżowaniem i na terenie zabudowanym... porszę zastanów sie zanim coś napiszesz...masakra... jej wina i tyle

Kierwocą była nie przypadkiem: Imię: Paulina Nazwisko: Kosior

ludzie mnie nie interesuje teraz ta sprawczyni jak powiedzieliście a co do dyra to pewnie jej rodzice tak zarządzili bo ona sie tutaj kreuje na wielka ofirę bo jej jakis kotek śmotek wyskoczył i opna biedna straciła samochód dajcie spokój a niestety to co sie stało już się nie odstanie szkoda tylko że wypadek został spowodowany jej głupotą(

Czy powinnismy obwiniac ja? Pomyslmy logicznie osoba ktora zdala niedawno na prawko za kierwonica prosta trasa czemu nie szybciej gazzu dodajmy pare znajomych w samochodzie w wieku 17/18lat nikt nie mial przeciwko szybkiej jazdy zapewne. Wynik mamy tragiczny... Dzieje sie to na polskich drogach nie rzadko jesli dotyka kogos bliskiego dopiero sie interesujemy czasami mozna było zapobiegac takim zdarzeniom.

xxX2 napisał:

Czy powinnismy obwiniac ja? Pomyslmy logicznie osoba ktora zdala niedawno na prawko za kierwonica prosta trasa czemu nie szybciej gazzu dodajmy pare znajomych w samochodzie w wieku 17/18lat nikt nie mial przeciwko szybkiej jazdy zapewne. Wynik mamy tragiczny... Dzieje sie to na polskich drogach nie rzadko jesli dotyka kogos bliskiego dopiero sie interesujemy czasami mozna było zapobiegac takim zdarzeniom.

niestety ale każdy mówił jej że jje nadmierna szybkość i popisywanie sie moze sie tak skończyć ale ona nie mysła o tym wiecie przestańcie ją bronic to jest jej wina i musi to zrozumieć że jest zadufana rozieszczoną gówniara która ma kase i żeby zaszpanować furą jechała szybko to tylko i wyłącznie jje wina że doszło do tego wypadku nie moge tego czytać jak jej to wielce wspólczujecie !!!! może zacznijcie współczuć rodzinie M [*] bo to oni są najbardziej poszkodowani nie na

~gość~ napisał:

niestety ale każdy mówił jej że jje nadmierna szybkość i popisywanie sie moze sie tak skończyć ale ona nie mysła o tym wiecie przestańcie ją bronic to jest jej wina i musi to zrozumieć że jest zadufana rozieszczoną gówniara która ma kase i żeby zaszpanować furą jechała szybko to tylko i wyłącznie jje wina że doszło do tego wypadku nie moge tego czytać jak jej to wielce wspólczujecie !!!! może zacznijcie współczuć rodzinie M [*] bo to oni są najbardziej poszkodowani nie na

i tutaj ja tez popieram powina sie liczyc z tym że może się stać najgorsze !!! ale co tam ona ma kase kupi sobie nowe autko załatwia jej wszystko rodzice ale napewno nie kupi sobie juz przyjazni takiej osobie nie mozna zaufać a tym bardziej już wybaczyć więc nie usprawiedliwiajcie jej i nie mówcie że ona była dobrym kierowcą ja osobiście łącze się w żalu i smutku oraz życzę szybkiego powrotu do zdrowia pozostałym uczestnikom tego wypadku

POPIERAM !!! nie ma co jej bronić !!! teraz odpowie za śmierć kolegi i za nadmierną prędkość !!!

Brak słów po prostu na to wszystko co się stało.... Znałam Maćka, był sympatycznym i dobrym człowiekiem [*], który nie zasłużył na to co go spotkało.. ;( ;( To przykre, wierzyć się nie chce że nie ma go już z Nami ;( bo przez głupotę jakiejś rozpieszczonej gówniary, która chciała przyszpanować autem - stracił życie ;( ;( ;( Wiem też, że odebrali jej prawo jazdy i miejmy nadzieje, ze nigdy go już nie odzyska. Zgadzam się z osobami na tym forum, że takiej osobie nie można wybaczyć takiej lekkomyślności i głupoty... powinna ponieść konsekwencje swoich haniebnych czynów a nie jak materialistka rozpaczać nad utratą samochodu!!!! To takie ..... ehh, żalowe, że aż szlag mnie trafia ;/ Zabiła człowieka i wyrządziła Mafiasowi krzywdę... powinna za to odpowiedzieć, w końcu jest pełnoletnia. A co do LO - to sądze, że mimo tego iż dyrektor chce wszystko zatuszować (kasa i rodzice robią swoje....żeby bronić córeczkę...) to pamięć o tym co sie stało i o Maćku i pozostałych...zawsze pozostanie w umysłach uczniów. Maciek [*] niech Bóg ma Cię w swojej opiece. Mafias wracaj do zdrowia....;* Łącze się w smutku i żalu z rodzicami Maćka i poszkodowanych ;((( z wszystkimi, których dotknęła ta tragedia ;((

A plotka o kocie? Kto w to uwierzy?! I nie brońcie jej tak, bo nie jest królewną, tylko zabójczynią, której brak pokory!.

No to sobie jedz te 90 km to zobaczymy jak dlugo pojezdzisz na tamtym odcinku widac tylko jaka masz plytka wyobraznie ze chcesz tyle grzac na takiej nawierzchni, jej glupota i plytkosc umyslu na drodze poprostu przeraza, takich ludzi to od samochodu powinni batami odganiac i tyle...

obiektywny napisał:

99 procent społeczeństwa nie ma pojęcia o tym jak wyglądało całe zdarzenie, lecz Ci sami ludzie mają na ten temat najwiecej do powiedzenia. szkoda tylko, że wy, mędrcy potraficie tylko oceniać zamiast pomóc rodzinie zmarłego, kolegom zmarłego, samej Paulinie czy jej rodzicom. Nie chcę opiniować, nie chcę swoim komentarzem wyrządzić nikomu szkody, bo nie o to chodzi, by udowodnić, że niby się coś wie na ten temat. tak naprawde nic nie wiecie, podobnie jak i ja. ja sam o tym zajściu nie wiem więcej niż z gazety i nie powielam plotek, ani nie gadam głupot. bo co to wam da, głupcy? zatrważające jest także to jak ludzie zawistni (czyli wy) potrafią opiniować, na przykład na temat rzekomą rozpaczą Pauliny nad samochodem. w tym momencie granice zostały przekroczone. wszystkie wy, wasze, itd celowo pisane małą literą.

Mało jesteś kulturalny Obiektywny. Mam jedno pytanie - czy Ty , pisane dużą literą, nie jesteś kimś z rodziny Pauliny? A to, że rozpacza nad utratą samochodu, jest faktem.Właściwie nie rozpacza, bo już myśli o zakupie nowego. Łączę się w bólu z rodziną Maćka